
Adam Workowski – dr filozofii. Współzałożyciel Instytutu Myśli Józefa Tischnera, mieszka w Pośmiechach i w Krakowie.
Czy zły człowiek może być sobą?
Rozważam odważną tezę Józefa Tischnera „Tylko dobry człowiek może być sobą”. W tradycyjnych teoriach bycia sobą jako autentycznego wyrażania siebie albo życiowego spełnienia teza Tischnera wydaje się naiwna. Łatwo sobie wyobrazić, że Hitler był autentyczny w swoim zbrodniczym działaniu, a arabscy terroryści uderzając w wieże World Trade Center nadali sens swojemu życiu. Ścisłe powiązania bycia sobą i dobra jest możliwe tylko wtedy, gdy zmienimy koncepcję bycia sobą. W nowym ujęciu bycie sobą zawiera kilka składników: autonomię (panowanie nad sobą), autentyczność (wierność temu, co cenne dla jednostki) i autokreację (możliwość przemiany i tworzenia siebie). Dopiero ścisłe powiązanie trzech składowych sprawia, że bycie sobą ma naturalną tendencję w stronę dobra. Zły człowiek może szczerze bronić swoich przekonań i zachować wierność ideom i ludziom. Jednak brakuje mu wewnętrznego dystansu – odpowiedzialności za siebie samego.